top of page

Sikora Beatka

Sikora Beatka siedziała na drzewie,

Nic w głowie nie miała, patrzyła przed siebie.

A oko jej czarne, błyszczące i małe,

Wciąż w drzewa wpatrzone nie rusza się wcale.

A nogi jej cienkie wczepione są w korę,

Lecz skrzydła złożone poruszą się w porę,

Gdy liść zafaluje, gdy cień groźny przejdzie,

Sikora odleci i już jej nie będzie.

1705667034217.jpg
© 2022 by Czarno-Biała Sroka. Proudly created with WIX.COM
bottom of page